-
Jestem wdzięczny za “smaganie biczem” na Reżyserii – czy mam Syndrom Sztokholmski?
Dużo się mówiło ostatnio o przemocy w Szkołach Filmowych i Teatralnych. Czytałem te wszystkie wypowiedzi kolegów i koleżanek z zaciekawieniem i korciło mnie by zabrać głos, ale nie chciałem tego robić w emocjach, dopiero teraz na chłodno próbuje sobie poskładać moje własne doświadczenie z Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego, czyli tzw. WRiTV a obecnie Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach.