-
Pierwszy wpis
Podczas studiów reżyserii na Wydziale Radia i Telewizji w Katowicach opowiadano nam na zajęciach, że kiedy Krzysztof Kieślowski uczył w szkole kazał przyszłym reżyserom zakładać tzw. Notatnik reżysera, w którym mieliby notować swoje pomysły i obserwacje. On sam posiadał ich kilka, a jeden mały zawsze przy sobie. Codziennie starał się notować zaobserwowane sytuacje, spisywać zasłyszane dialogi, czy sny… Jedna z anegdot głosi, że pewnej nocy przyśnił mu się niesamowity sen, nadający się na świetny film! Był tak poruszony tym snem, w zasadzie gotowym filmem, że czym prędzej sięgnął do notatnika i wpół-śnie wpół na jawie zapisał ów sen. Był przekonany, że ma genialny temat na film. Gdy obudził się rano otworzył…