-
„2 miliony widzów” – Wywiad z MARKIEM PIETSTRAKIEM – reżyserem kultowych polskich horrorów („Wilczyca”, „Powrót Wilczycy”)
Fragment wywiadu z MARKIEM PIESTRAKIEM, reżyserem m. in. filmów „Wilczyca”, „Powrót Wilczycy” (z książki „Polski horror, czyli o filmie grozy słów kilka„) Rozmawiał: Paweł Jóźwiak-Rodan Czemu polski horror nie jest popularnym gatunkiem w Polsce? Trudno powiedzieć czy w istocie polski horror nie jest popularnym gatunkiem w Polsce. Przecież moja „Wilczyca” miała 2 miliony widzów, „Widziadło” też miało ogromną widownię. To zupełna nieprawda, co mówią niektórzy krytycy, że taka frekwencja wynikała z braku konkurencji. „Wilczyca” weszła na ekrany prawie równocześnie z „Wejściem Smoka”, pierwszym filmem karate w Polsce, i mimo to miała ogromną widownię. Myślę, że trafiła po prostu na zapotrzebowanie społeczne na ten rodzaj kina, trafiała w gust widza. A, że obecnie na…
-
Narodziny POLSKIEGO Horroru. O filmie grozy słów kilka – DARMOWY E-BOOK !!!
NARODZINY HORRORU Fragment rozdziału kilka słów o horrorze, z książki „Polski horror, czyli o filmie grozy słów kilka” Pawła Jóźwiaka-Rodana Narodziny gatunku horroru nierozerwalnie związane są z powstaniem powieści gotyckich. Jako umowną datę przyjmuje się rok 1764 – wydania pierwszej powieści gotyckiej Zamek w OtrandoHorace`a Walpol`a, której podtytuł brzmiał: „powieść gotycka”. Powieści gotyckie wpisywały się w antyklasycystyczne tendencje epoki. Fascynacja średniowieczem w owych powieściach odrzucała oświeceniowy intelektualizm i stała się prototypem gatunku horroru korzystającego z ich elementów: Opowieść Walople’a była gotycka, ponieważ działa się w gotyckim zamczysku i w średniowieczu; nie brakło w niej jednak wydarzeń straszliwych i ingerencji sił nadprzyrodzonych – słowo „gothic” staje się więc synonimem grozy, sensacji i cudowności(…)1. Dopiero w…