-
„W KLĄTWĘ NIE WIERZĘ” – Wywiad z JANUSZEM MAJEWSKIM, reżyserem filmu LOKIS i OPOWIEŚCI NIESAMOWITYCH — o polskich filmach grozy
Fragment wywiadu z JANUSZEM MAJEWSKIM, reżyserem m. in. filmu „Lokis” (z książki „Polski horror, czyli o filmie grozy słów kilka”) Czemu horror oraz kino gatunków jest zjawiskiem niepopularnym w Polsce? Może dlatego, że Polacy są na ogół niepewni swej tożsamości i opancerzają się swoistą przemądrzałością. Uważają, że w horrorach ktoś chce ich nabrać, wmówić im coś, w co nie wierzą, nie potrafią bawić się konwencją, przyjąć dobrowolnie zasad gry, które im się proponuje, bo generalnie nie rozumieją idei bezinteresowności w sztuce, która to Sztuka (przez duże S), według wpajanych im od XIX wieku dogmatów, musi być „walcząca”, ma mieć misję społeczną i narodową, a broń Boże, nie może bawić, ma apelować do serca (patriotycznego)…
-
Narodziny POLSKIEGO Horroru. O filmie grozy słów kilka – DARMOWY E-BOOK !!!
NARODZINY HORRORU Fragment rozdziału kilka słów o horrorze, z książki „Polski horror, czyli o filmie grozy słów kilka” Pawła Jóźwiaka-Rodana Narodziny gatunku horroru nierozerwalnie związane są z powstaniem powieści gotyckich. Jako umowną datę przyjmuje się rok 1764 – wydania pierwszej powieści gotyckiej Zamek w OtrandoHorace`a Walpol`a, której podtytuł brzmiał: „powieść gotycka”. Powieści gotyckie wpisywały się w antyklasycystyczne tendencje epoki. Fascynacja średniowieczem w owych powieściach odrzucała oświeceniowy intelektualizm i stała się prototypem gatunku horroru korzystającego z ich elementów: Opowieść Walople’a była gotycka, ponieważ działa się w gotyckim zamczysku i w średniowieczu; nie brakło w niej jednak wydarzeń straszliwych i ingerencji sił nadprzyrodzonych – słowo „gothic” staje się więc synonimem grozy, sensacji i cudowności(…)1. Dopiero w…