Polski horror
-
„2 miliony widzów” – Wywiad z MARKIEM PIETSTRAKIEM – reżyserem kultowych polskich horrorów („Wilczyca”, „Powrót Wilczycy”)
Fragment wywiadu z MARKIEM PIESTRAKIEM, reżyserem m. in. filmów „Wilczyca”, „Powrót Wilczycy” (z książki „Polski horror, czyli o filmie grozy słów kilka„) Rozmawiał: Paweł Jóźwiak-Rodan Czemu polski horror nie jest popularnym gatunkiem w Polsce? Trudno powiedzieć czy w istocie polski horror nie jest popularnym gatunkiem w Polsce. Przecież moja „Wilczyca” miała 2 miliony widzów, „Widziadło” też miało ogromną widownię. To zupełna nieprawda, co mówią niektórzy krytycy, że taka frekwencja wynikała z braku konkurencji. „Wilczyca” weszła na ekrany prawie równocześnie z „Wejściem Smoka”, pierwszym filmem karate w Polsce, i mimo to miała ogromną widownię. Myślę, że trafiła po prostu na zapotrzebowanie społeczne na ten rodzaj kina, trafiała w gust widza. A, że obecnie na…
-
„W KLĄTWĘ NIE WIERZĘ” – Wywiad z JANUSZEM MAJEWSKIM, reżyserem filmu LOKIS i OPOWIEŚCI NIESAMOWITYCH — o polskich filmach grozy
Fragment wywiadu z JANUSZEM MAJEWSKIM, reżyserem m. in. filmu „Lokis” (z książki „Polski horror, czyli o filmie grozy słów kilka”) Czemu horror oraz kino gatunków jest zjawiskiem niepopularnym w Polsce? Może dlatego, że Polacy są na ogół niepewni swej tożsamości i opancerzają się swoistą przemądrzałością. Uważają, że w horrorach ktoś chce ich nabrać, wmówić im coś, w co nie wierzą, nie potrafią bawić się konwencją, przyjąć dobrowolnie zasad gry, które im się proponuje, bo generalnie nie rozumieją idei bezinteresowności w sztuce, która to Sztuka (przez duże S), według wpajanych im od XIX wieku dogmatów, musi być „walcząca”, ma mieć misję społeczną i narodową, a broń Boże, nie może bawić, ma apelować do serca (patriotycznego)…